Spotkanie z książką Anny Dziewit-Meller „Damy, dziewuchy, dziewczyny” – 9.03.2023r.

Wspomniana pozycja to seria krótkich reportaży o kobietach podróżniczkach począwszy od czasów Wikingów. Pierwszy reportaż to wspomnienia Nellie Bly, która po przeczytaniu książki Juliusza Verne „W 80 dni dookoła świata” postanowiła pobić ten rekord. Urodziła się w 1892 r. w Ameryce, kiedy kobiety miały bardzo ciężko i nikt za bardzo się z nimi nie liczył. Podróżowała powozem,, statkiem, konno, na ośle, rikszą, pieszo, dżonką, pociągiem przez 72 dni 11minut i 14 sekund.

 Pierwsza kobieta, która dopłynęła do Grenlandii to Wikingijka Gudrid córka Thorbjouna. Jej pomnik, a właściwie pomniczek stoi na pustkowiu niedaleko Laugarbrekki.
Od 1776 r. do Ameryki przybywali licznie Francuzi, Anglicy, Hiszpanie, Holendrzy. Eksplorowali jej północną część tzw. Dziki Zachód. Spotykali na swojej drodze Indian – tubylców. Jedna z grup porwała Szoszonkę Sacagarei co oznaczało Kobietę Ptaka. Z rąk porywaczy oswobodził ją pewien traper, który wygrał ją w kości. Potem Szoszonka wyszła za niego za mąż. Została tłumaczką i przewodniczką ciągle napływających podróżników. Dzięki niej nie byli oni zabijani przez Indian, ale goszczeni. Podróżnicy podziękowali za to tylko jej mężowi. Wiele lat później jej wizerunek znalazł się na monecie, a lodowiec w stanie Wyoming nazwano jej imieniem. 
Następnie wysłuchaliśmy fragmentu „Coś mnie tu gniecie … czyli jak się nie ubierać”. Dowiedzieliśmy się w jaki sposób ubierały się kobiety 200 lat temu. Poznaliśmy elementy garderoby, które utrudniały paniom poruszanie się, a nawet oddychanie. Nowo zdobytą wiedzę wykorzystaliśmy do zabawy w podróżniczki z XIX wieku. Pokonywaliśmy przeszkody w długich sukniach i kapeluszach. Spotkanie zakończyliśmy naszym lekturynkowym pożegnaniem.


opublikowano: